Wokalista, aktor, saksofonista altowy, perkusista i artysta kabaretowy, krótko mówiąc – człowiek orkiestra. Z zawodu zecer.
varia
Absztyfikanci Grubej Berty
Absztyfikanci Grubej Berty
I katowickie węglokopy,
I borysławskie naftowierty,
I lodzermensche, bycze chłopy.
Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajką wytwornych pind na kupę,
Rębajły, franty, zabijaki,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.
Continue reading
Do prostego człowieka
W wierszu moim zwracałem się wyraźnie do wszystkich narodów, aby w chwili decydującej przeciwstawiły się wojnie zaborczej, którą – jako człowiek uczciwy i rozsądny – uważam za zbrodnię. Absurdem jest przypuszczać, że nie odczuwam czci dla bohaterstwa w obronie niepodległości kraju.
– Julian Tuwim
Continue reading
Ludzie kontra króliki
Manewry
Bez ruchu każą tkwić nam tu,
Jak długo – nie pamiętam już;
Brak nam powietrza słów i snu,
W gardłach – zaschniętej śliny kurz.
Jak okiem sięgnąć w strony dwie –
Okopów linie ciągną się,
A my czekamy – mija czas
I do ataku wciąż nie posyłają nas.
Powiecie – śpieszyć się nie ma gdzie!
I to jest prawda – co tu kryć?
Lecz gdy w okopy nas się śle
To kiedyś atak musi być!
Jedna jest tylko droga stąd,
Gdzie horyzonty wrogie się mglą;
Inaczej zaś polowy sąd,
A dać się swoim – to już gruby błąd!
Continue reading
Nagroda „Gaudeamus” i wyróżnienie specjalne „Academia”
Podczas niedawno zakończonych 19. Międzynarodowych Targów Książki w Krakowie rozstrzygnięty został konkurs dla wydawnictw akademickich „Gaudeamus 2015” za wydawanie najbardziej wartościowych polskich podręczników i skryptów akademickich organizowany przez Stowarzyszenie Wydawców Szkół Wyższych oraz Targi w Krakowie.
Ponury Bazyli
Wiersz autorstwa Anny Onichimowskiej
Nie wiadomo gdzie
nie wiadomo skąd
nie wiadomo jak
nie wiadomo po co
zjawił się Ponury Bazyli.Był tak ponury,
że na jego widok
uciekali wszyscy
tam, gdzie pieprz rośnie,nie wiadomo skąd
nie wiadomo jak
nie wiadomo po co
zjawił się Ponury Bazyli.
Wkład zecerów w Alfabet Morse’a
Ciekawostka:
… jeśli kodujemy informację, by przekazać ją na odległość, musimy być zwięźli. A wtedy nadmiar staje się kłopotliwy. Znakomicie pokazuje to historia telegrafu. Wymyślony przez Morse’a alfabet jest kodem binarnym – poszczególne litery składają się z kresek i kropek, którym odpowiada otwieranie i zamykanie obwodu elektrycznego.
Morse i jego współpracownik Vail uznali, że zaoszczędzą pracy telegrafistom, jeśli najczęściej używanym literom przypiszą krótsze sekwencje kropek i kresek. Żeby sprawdzić, które litery są najczęściej używane, wynalazcy udali się do drukarni. Tam, badając pojemniki na czcionki zecerskie, zobaczyli: „zapas 12 tysięcy E, 9 tysięcy T i tylko dwustu Z”. Dlatego właśnie najczęściej występującą w angielskim literę „e” symbolizuje tylko jedna kropka…
Źródło: Ludwika Włodek, Na początku był bit, 06.06.2012 15:17 [dostęp: 26.05.2015]
http://wyborcza.pl/magazyn/1,127524,12085011,Na_poczatku_byl_bit.html
Święci patroni w czarnej sztuce
Zecerom patronuje:
św. Katarzyna z Aleksandrii (obok wizerunek świętej pędzlem Caravaggia)
Drukarzom patronują:
św. Augustyn, św. Jan Boży, św. Ludwik (Ludwig) IX Król
Introligatorom patronują:
św. Bartłomiej Apostoł, św. Celestyn, św. Jan Apostoł, św. Ludwik (Ludwig) IX Król, św. Łukasz Ewagelista
Wydawcom patronują:
św. Augustyn i św. Benedykt z Nursji
„Pokrewnym” miedziorytnikom patronuje:
św. Fiakriusz
Słodko i zaszczytnie / Wilfred Owen
Słodko i zaszczytnie
jak żebrak na wpół pod tobołkiem zgięty
na nogach splątanych, kaszląc potępieńczo
klęliśmy, błądząc przez błota Continue reading
Piosenka o Bośni
Wiersz Josifa Brodskiego, na język polski przełożył Stanisław Barańczak
W chwili, gdy strzepujesz pyłek,
jesz posiłek, sadzasz tyłek
na kanapie, łykasz wino —
ludzie giną.
W miastach o dziwacznych nazwach
grad ołowiu, grzmot żelaza:
nieświadomi, co ich winą,
ludzie giną.
W wioskach, których nie wyśledzi
wzrok — bez krzyku, bez spowiedzi,
bez żegnania się z rodziną
ludzie giną.
Ludzie giną, gdy do urny
wrzucasz głos na nowych durni
z ich nie nową już doktryną:
„Nie tu giną”.
W stronach zbyt dalekich, by nas
przejąć mógł czyjś bólu grymas,
gdzie strach lecieć cherubinom —
ludzie giną.
Wbrew posągom i muzeom —
jako opał służy dziejom
przez stulecia po Kainie
ten, kto ginie.
W chwili, kiedy mecz oglądasz,
czytasz, co wykazał sondaż,
bawisz dziecko śmieszną miną —
ludzie giną.
Czas dzielący ludzkie byty
na zabójców i zabitych
zmieści cię w rubryce szerszej
tak, w tej pierwszej.
Tu w wykonaniu Mirosława Czyżykiewicza
https://www.youtube.com/watch?v=zDVvkP7Y8GY
Reklama z 1911 r.
Tyle sposobów by umrzeć…
http://dumbwaystodie.com/
Continue reading
Homonimy i homofony
Jerzy Ficowski
DZIWNA RYMOWANKA
Continue reading
Do prostego człowieka
Wiersz Juliana Tuwima
Gdy znów do murów klajstrem świeżym
Przylepiać zaczną obwieszczenia,
Gdy „do ludności”, „do żołnierzy”
Na alarm czarny druk uderzy
I byle drab, i byle szczeniak
W odwieczne kłamstwo ich uwierzy, Continue reading