Kościół ewangelicki na Czyżkówku

Gmina ewangelicko-unijna na terenie Czyżkówka, składająca się niemal wyłącznie z wyznawców narodowości niemieckiej uzyskała zgodę na budowę własnej świątyni na początku XX w. przy ul. Koronowskiej 12. Prace przy wznoszeniu i wyposażeniu kościoła trwały w latach 1906-1912.
jagerhof
Kościół ewangelicki i cmentarze (obecnie park przy ul. Nad Torem) na Czyżkówku na mapie z 1914 r.

3 i 4 września 1939 r. podczas odwrotu oddziałów z przedmościa bydgoskiego z wieży kościoła strzelano do żołnierzy polskich. Kościół został ostrzelany, wnętrze zostało zdewastowane a wieża spłonęła podczas ostrzału.
W czasie 1939-1945 kościół był nieczynny. Po 1945 r. został przebudowany i przystosowany na pomieszczenia magazynowe. W części zachowanych pomieszczeń znajdował się magazyn „Domu Książki”.

ev-kirche
Kościół ewangelicko-unijny. Zdjęcie: ok. 1910-1912
Źródło: http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=262701&page=242

ubXBVUBU-DBBU8BHBVUBUI
Źródło: http://starabydgoszcz.blog.pl/

Obecnie: Przedszkole Prywatne „Iguś” i Zgromadzenie Zakonne Sióstr Albertynek

O Kościele Ewangelicko-Unijnym w Polsce międzywojennej pisze DariuszR na portalu salon24.pl

W granicach II RP znalazły się gminy ewangelicko-unijne będące wcześniej częścią Ewangelickiego Kościoła Unii Staropruskiej, podporządkowane Naczelnej Radzie Kościelnej w Berlinie. Po 1918 roku zdecydowana większość duchownych i członków hierarchii kościelnej zajęła wrogie stanowisko wobec państwa polskiego. (…)
Burzę wywołało rozporządzenie z 3 VII 1920 roku, w którym władze polskie zniosły prawnokościelne związki Kościoła ewangelicko-unijnego z Naczelną Radą Kościelną w Berlinie. (..) 4 III 1921 r. zwołana został do Uppsali konferencja przedstawicieli kościołów ewangelickich z siedmiu państw, także z Polski, aby rozpatrzeć sytuację prawną polskiego protestantyzmu. W końcowej rezolucji uznano prawo Kościoła ewangelicko-unijnego do „duchowej łączności” z kościołem macierzystym. Wyraźnie jednak powiedziano, że pod względem prawno-administracyjnym Kościół ewangelicko-unijny w Polsce ma podlegać państwu polskiemu. Konsystorz poznański i środowiska niemieckie nie przyjęły tego do wiadomości. Uwidocznił się wyraźny kryzys.
Próby załagodzenia sytuacji pojawiły się, gdy sformowano w grudniu 1922 roku rząd Władysława Sikorskiego. Podjęto decyzję, aby unikać zarządzeń, które mogłyby wywołać podejrzenia o nieprzychylne nastawienie rządu wobec Kościoła ewangelicko-unijnego[5]. Zdecydowano się zatem przyjąć taktykę tolerowania działalności konsystorza poznańskiego, mając nadzieję, że z czasem uda się zerwać jego powiązania z Berlinem. Nie wprowadzono represji względem duchowieństwa i nie narzucono odgórnie ustaw, obawiając się zaostrzenia stosunków z mniejszością niemiecką. Państwo nie miało z tego żadnych korzyści, a co gorsza pastorzy praktycznie bezkarnie szerzyli niemiecki nacjonalizm.
Do 1939 roku sprawa unormowania sytuacji prawnej Kościoła ewangelicko-unijnego nie została zrealizowana. Również polityka wobec Kościoła unijnego na Górnym Śląsku zakończyła się fiaskiem. Pomimo mnożenia trudności administracyjnych i wprowadzenia tymczasowej ustawy, nie doszło do porozumienia z tym związkiem wyznaniowym. (…)

http://dariuszr.salon24.pl/403868,polityka-ii-rp-wobec-kosciola-ewangelicko-unijnego

Źródło: pl.wikipedia.org